piątek, 30 marca 2012

"koledzy"

Amela podbiega do budki telefonicznej :
Mama dzwonie do golabków . . . mama golabki mowia ,ze sa glodne, dam im bułke .  . .
Jestesmy w parku :
Mama widzisz golabki czekały na mnie bo sa głodne . . .




Mama to sa moi koledzy - woła "chodz kolego chodz"

Wracamy do domu :
Mama jutro zadzwonie do kaczuszek.