Amela podbiega do budki telefonicznej :
Mama dzwonie do golabków . . . mama golabki mowia ,ze sa glodne, dam im bułke . . .
Jestesmy w parku :
Mama widzisz golabki czekały na mnie bo sa głodne . . .
Mama to sa moi koledzy - woła "chodz kolego chodz"
Wracamy do domu :
Mama jutro zadzwonie do kaczuszek.